Archiwum kategorii ‘Gronostaje’

Polowanie Gronostaje są bardzo szybkimi, płochliwymi i ruchliwymi stworzeniami, co w połączeniu sprawia, że są trudne do obserwacji – szczególnie ciężko zobaczyć je w trakcie polowania, ale, oczywiście, jest to możliwe, zwłaszcza pod koniec zimy, gdy nie ma już śniegu, a one wciąż mają białe futro. Gronostaje polują samotnie, w sposób bardzo regularny, starannie wykorzystując całą swoją wiedzę o zwyczajach ofiary, o tym, gdzie się przemieszcza, oraz o okolicznym terenie. Poszukując ofiary biegają – wręcz galopują – zygzakiem, cały czas bardzo uważnie nasłuchując. Ofiary wyłapuje właśnie słuchem – choć wzrok ma dość dobry, to nie jest w stanie zobaczyć myszy polnej z dużej odległości, jest jednak w stanie ją usłyszeć. Wzrok gronostaja odgrywa znacznie większą rolę w decydującym momencie, podczas ataku. Gronostaj gdy tylko schwyta w swe ostre pazury ofiarę gryzie ją w kark tak mocno i tak długo, aż tamta nie umrze. Zabija je bardzo szybko, choć znaczna część ofiar gronostaja nie umiera od ran przez niego zadanych, ale przez zatrzymanie w wyniku umiejętnego ugryzienia pracy serca. Gronostaj szybko zabiera się do jedzenia. Na początku miażdży swymi kłami czaszkę i wyjada cały mózg, który jest jego przysmakiem. Jeżeli udało mu się złapać wiele ofiar, to gronostaj zanosi je do swej nory, gdzie spożywa je przez kilka następnych dni, ograniczając wtedy polowania.

Gronostaj - pożywienie Gronostaje żywią się przede wszystkim małymi gryzoniami, a spośród tych ich najczęstszą ofiarą pada mysz polna. Bardzo często gronostaj atakuje także szczury wodne, nornice, norniki, ptaki, jaszczurki. Gdy przychodzi czas, że trudno jest o jego ulubione pożywienie, gronostaj może zjeść nawet rośliny – owoce. Nie gardzi wówczas także rybami oraz zwierzętami, które jedzą owady (kret, ryjówka) – a są one prawdopodobnie wybitnie niesmaczne, bo bardzo mało mięsożernych lubi je zjadać. Gronostaj potrafi upolować też znacznie większą zwierzynę, niż wymieniona – bywa, że zabije znacznie od siebie większego królika, co jednak jest dla niego ogromnym wysiłkiem, a często kończy się niepowodzeniem, zwłaszcza, gdy gronostaj wybrał na swoją ofiarę matkę broniącą młodych. Na Wyspach Brytyjskich 30% jadłospisu gronostajów stanowią króliki, a jest to liczba i tak dość mała, bo kilkadziesiąt lat temu, przed epidemię myksomatozy wśród zajęczaków, gronostaje żywiły się królikami niemal wyłącznie. Gronostaje, jeżeli mają wiele pokarmu do wyboru, są niezwykle wybrednymi stworzeniami – potrafią przejść obojętnie w pobliżu zwierzyny, na przykład kreta, za którą nie przepadają. Z chwilą jednak gdy sytuacja jest trudniejsza i nie ma wielu potencjalnych ofiar, to gronostaj zje niemal wszystko, co tylko może.

Gronostaj a człowiek Gronostaje od zawsze były cenione przez człowieka za ich piękne futro, szczególnie to o białym kolorze. Dlatego wiele tych zwierząt padło ofiarami polowań, przede wszystkim pułapek, bo odstrzelić tak małe i ruchliwe zwierzę jest niezwykle trudno. Futro gronostajów zdobiło, i wciąż zdobi, płaszcze wysokich urzędników państwowych, uniwersyteckich, kościelnych. Wiele milionów tych stworzeń padło ofiarą takich ludzkich upodobań. Ostatnimi czasy popyt na futra gronostajów znacznie zmalał, być może z powodu dość sporych trudności z spreparowaniem odpowiedniego ubioru z tak małych i delikatnych skór, jakich dostarczają ludziom gronostaje. Oprócz tego gronostaj dość pokojowo współistnieje z człowiekiem, choć czasem zdarza mu się poczynić pewne szkody, na przykład w kurnikach czy wśród kuropatw. Największe kłopoty sprawiają gronostaje na Nowej Zelandii – tam sprawił, że wyginęło 4% endemicznych stworzeń, a jest aktualnie zabójcą 60% z 18 wciąż tam istniejących. Oczywiście w porównaniu ze szkodami jakie poczynił wśród fauny i flory Nowej Zelandii sam człowiek – przede wszystkim w ogóle sprowadzając tam zwierzęta takie jak świnia, gronostaj czy pies – to jedynie kropla w morzu. Jest to jednak pewne zagrożenie.

Środowisko naturalne gronostai Gronostaje występują w większej części półkuli północnej. Spotkać je można na całym terytorium Kanady, włącznie z najdalej na północ wysuniętymi wyspami. Obecne są także na Alasce oraz na północy Stanów Zjednoczonych, choć część populacji żyje nawet w górach, w zachodnio-południowej części Stanów. Gronostaje żyją także na północy i zachodzie Grenlandii, w całej Europie (z wyjątkiem Portugalii i południowej oraz centralnej Hiszpanii, Włoch i południowej części Półwyspu Bałkańskiego), i w całej północnej i centralnej Azji oraz w Japonii. Pod koniec XIX gronostaje, jak zresztą wiele innych zwierząt, zostały introdukowane przez człowieka do Nowej Zelandii, gdzie świetnie się przyjęły i dziś można spotkać ich tam wiele. Wielkość populacji gronostajów jest ściśle zależna od wielkości populacji królików oraz innych małych gryzoni, na które gronostaje lubią polować. Jeżeli jest ich mało, to gronostajów nie uratuje nawet duża liczba ptaków, owadów i owoców – ich liczba na takim terenie będzie się cały czas zmniejszać, aż ostanie się tam jedynie kilka małych, odizolowanych od siebie populacji. Gdy pożywienia jest dużo, to aż 65% populacji gronostajów stanowią osobniki bardzo młode, najczęściej nie mające jeszcze nawet roku. Gdy jednak mamy do czynienia z okresem głodu, to zaledwie 20% populacji gronostajów jest młoda. Jasno z tego wynika, że gronostaje są bardzo zależne od aktualnych warunków środowiska.